![](https://jakubieciwspolnicy.pl/wp-content/uploads/2025/01/egzekucja-kontaktow-z-dzieckiem.jpg)
EGZEKWOWANIE KONTAKTÓW Z DZIECKIEM
Rozstanie rodziców to niewątpliwie trudna sytuacja, która wywołuje ogromne emocje – nie tylko u samych rodziców, ale i u dzieci. To moment, w którym całe dotychczasowe życie rodziny zostaje zburzone. Choć dla dorosłych często oznacza to zakończenie pewnego etapu życia, dla dzieci to początek nowej rzeczywistości, pełnej niepewności i lęku. Na tym tle jedno jest pewne – dzieci mają prawo do utrzymywania kontaktu z obojgiem rodziców, bez względu na to, jak skomplikowane są relacje między dorosłymi. Co jednak, gdy kontakt z drugim rodzicem staje się niemożliwy? Co zrobić, kiedy jedno z rodziców utrudnia lub wręcz uniemożliwia spotkania? Czy jest jakaś forma przymusu, by skutecznie walczyć o dziecko i dbać o jego więzi z obojgiem rodziców?
Mam kontakty i co z tego? Jak wygląda egzekucja kontaktów z dzieckiem?
Zacznijmy od podstaw. Zgodnie z art. 113 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, każdemu dziecku przysługuje prawo do utrzymywania kontaktów z rodzicami, niezależnie od tego, z kim dziecko mieszka na stałe. Oznacza to, że zarówno odwiedziny, spotkania, jak i porozumiewanie się poprzez różne środki komunikacji, to nie tylko prawo, ale i obowiązek rodzica. Niestety, w praktyce sytuacja bywa inna. W wielu przypadkach, zwłaszcza po rozwodzie, dochodzi do konfliktów, które skutkują utrudnianiem, a nawet uniemożliwieniem realizacji tych kontaktów. W praktyce wygląda to bardzo różnie. Zdarzają się jednak często sytuacje, w których jedno z rodziców dopuszcza się przemocy alienacyjnej i próbuje utrudnić kontakty z dzieckiem drugiemu rodzicowi lub na przykład dziadkom.
W rzeczywistości rodzice często utrudniają wykonywanie kontaktów z dzieckiem
Z praktyki wynika jednak, że nie zawsze łatwo jest wyegzekwować realizację tych praw. Wprost przeciwnie. Egzekucja kontaktów z dzieckiem jest często trudna. Wynika to z delikatności całej sprawy. Trudno używać aparatu państwowego przymusu do kontaktów z dzieckiem. O ile komornicy i Policja radzą sobie w innych sprawach (co do zasady), to egzekucja kontaktów z dzieckiem jest czymś zupełnie innym.
W sytuacjach, gdy emocje biorą górę, a jeden z rodziców z różnych powodów (często będących wynikiem rozżalenia, żalu czy chęci zemsty) utrudnia drugiemu rodzicowi kontakty z dzieckiem, sprawy zaczynają przybierać dramatyczny obrót. W takich chwilach pomocny okazuje się być system prawny, który przewiduje kary za nierealizowanie postanowień sądowych w sprawach o kontakty z dzieckiem.
Zagrożenie karą finansową za utrudnianie kontaktów z dzieckiem
I tu dochodzimy do sedna sprawy: możliwość wyciągnięcia konsekwencji finansowych za nierealizowanie kontaktów z dzieckiem. Tak, mowa o karach pieniężnych, które mogą zostać nałożone na rodzica, który niewłaściwie wykonuje obowiązki związane z kontaktami.
Zgodnie z art. 598(15) k.p.c., jeśli osoba, pod której pieczą dziecko pozostaje, nie wykonuje lub niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia sądowego bądź ugody dotyczącej kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy ma prawo zagrozić tej osobie nakazaniem zapłaty określonej sumy pieniężnej na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem za każde naruszenie obowiązku.
Brzmi stanowczo? Tak, bo taka jest intencja tego przepisu. Kara pieniężna ma charakter prewencyjny, czyli nie ma na celu odszkodowania za poniesione straty, lecz działa jak swoista forma represji, mająca na celu zmuszenie rodzica do wykonywania obowiązków. Celem jest ochrona dobra dziecka oraz skłonienie rodzica do odpowiedzialności za jego relacje z drugim rodzicem.
Warto podkreślić, że wprowadzenie tej regulacji miało na celu nie tylko zapewnienie skuteczniejszego przestrzegania postanowień sądowych, ale także próbę rozwiązania problemów, z którymi borykają się rodziny po rozwodzie. Często w takich sytuacjach jedna ze stron postanawia utrudniać spotkania drugiemu rodzicowi, co prowadzi do poważnych trudności w utrzymaniu więzi rodzinnych.
Zgodnie z przepisami, sąd, wydając postanowienie o zagrożeniu karą pieniężną, bierze pod uwagę sytuację majątkową osoby, której takie postanowienie dotyczy. Wysokość sumy nie jest zatem stała – zależy od liczby naruszeń oraz sytuacji majątkowej rodzica, który nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.
A gdy zagrożenie karą finansową nie przynosi efektu?
A co, jeśli zagrożenie nie działa? Jeśli mimo zagrożenia kara nie powstrzymuje rodzica od dalszego utrudniania kontaktów, sąd przechodzi do kolejnego etapu – nałożenia obowiązku zapłaty określonej kwoty, uregulowanego w art. 598(16) k.p.c. Tego typu postępowanie sprawia, że kwestia wykonania postanowień staje się bardziej formalna i wiąże się z realnymi konsekwencjami finansowymi.
Czy kara finansowa chroni tylko kontakty rodzica z dzieckiem? A co z dziadkami?
Warto wskazać, że prawo do skorzystania z omawianej instytucji przysługuje nie tylko rodzicom, ale także każdej innej osobie, której sąd przyznał prawo do utrzymywania kontaktów z dzieckiem. Może to dotyczyć rodzeństwa, dziadków, powinowatych w linii prostej, a także innych osób, jeżeli sprawowały one przez dłuższy czas pieczę nad dzieckiem. W takich przypadkach, gdy osoba uprawniona do kontaktów napotyka trudności w ich realizacji, może wnioskować o interwencję sądu w celu zapewnienia wykonania orzeczenia.
Choć przepisy te funkcjonują w polskim systemie prawnym od dawna, dopiero w 2022 roku zostały poddane ocenie Trybunału Konstytucyjnego. W wyroku z dnia 22 czerwca 2022 roku Trybunał uznał, że art. 598(16) §1 w związku z art. 598(15) § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim obejmują sytuacje, w których niewłaściwe wykonywanie lub niewykonywanie obowiązków związane jest z zachowaniem dziecka, niewywołanym przez osobę, pod której pieczą dziecko to się znajduje, są niezgodne z art. 48 ust. 1 zdanie drugie oraz art. 72 ust. 3 Konstytucji.
To orzeczenie zmienia perspektywę omawianej kwestii. Postępowanie dotyczące kontaktów z dzieckiem, które miało być szybkie i skuteczne, teraz się wydłuża, ponieważ sądy badają, czy dziecko samo nie odmawia kontaktu z rodzicem. To znaczy, czy na jego odmowę nie miały wpływu osoby trzecie i bardzo często rodzi to konieczność wysłuchania dziecka czy też zasięgnięcia opinii biegłych, co wydłuża postępowania.
Podsumowanie
Prawo daje rodzicom narzędzia, by chronić więzi z dzieckiem. Niezależnie od trudności w wykonywaniu kontaktów, najważniejsze pozostaje dobro dziecka. Kara finansowa może być skutecznym narzędziem w walce o te prawa, ale równie ważne jest, by każda decyzja sądu była podejmowana z uwzględnieniem emocji dziecka i sytuacji, w jakiej się znajduje. Dziecko nie jest pionkiem w grze dorosłych, a jego emocje są najważniejszym argumentem w każdej sprawie. Warto o tym pamiętać, walcząc o to, by każde dziecko mogło mieć kontakt z obojgiem rodziców i tymi, którzy naprawdę go kochają.
Macie podobny problem? Zapraszamy do kontaktu!
Jeśli zainteresował Was ten temat, przeczytajcie również te teksty:
![](https://jakubieciwspolnicy.pl/wp-content/uploads/2024/11/2jiw-300x300.jpg)
Adrianna Rybarska
Ostatnie wpisy
![](https://jakubieciwspolnicy.pl/wp-content/uploads/2023/06/21.-6M1A3479-2-1-300x300.jpg)
KTO CIERPI NA KONFLIKCIE MIĘDZY WSPÓLNIKAMI?
Konflikty między wspólnikami są zjawiskiem naturalnym i nie ma żadnego sensu udawać, że ich nie ma, ani też - gdy już się rozpoczną - zamiatać ich pod...
![](https://jakubieciwspolnicy.pl/wp-content/uploads/2023/06/21.-6M1A3479-2-1-300x300.jpg)
DLACZEGO DO MEDIACJI CIĄGLE TRZEBA ZACHĘCAĆ?
Wczoraj miałem na LinkedIn przyjemność wymienić kilka uwag z notariuszem, który komentował mój wpis o mediacji w sprawach gospodarczych, konkretnie...
![](https://jakubieciwspolnicy.pl/wp-content/uploads/2023/06/21.-6M1A3479-2-1-300x300.jpg)
CZYM MY SIĘ ZAJMUJEMY? DZISIAJ KILKA SŁÓW O NAS
Każda firma ma coś, czym się wyróżnia. Coś, co ją identyfikuje - choćby wyłącznie w zamyśle jej właścicieli. Myślę, że każda kancelaria powinna umieć...